Reproduce gratis el video Puste koperty de Najwieksze przeboje de Piotr Szczepanik, y mira las ilustraciones, letras y artista similares.
Greetings friends and visitors channel. Thank you for all your comments.Utwory w tym kanale są zrobione w celach promocyjnych.Nie czerpię żadnych korzyści ma
Plik PIOTR SZCZEPANIK Goniąc kormorany.mp3 na koncie użytkownika strazak40702 • folder Piotr Szczepanik • Data dodania: 21 maj 2009 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
PUSTE KOPERTY - Piotr Szczepanik SĄ TAKIE DNI W TYGODNIU - Urszula Sipińska SŁODKIEGO, MIŁEGO ŻYCIA - Kombi TAK BARDZO SIĘ STARAŁEM - Czerwone Gitary TYLKO WRÓĆ [TAK MI ŹLE] - piosenka z serialu TV "Wojna domowa"; wyk. Wojciech Gąsowski i Roman Hoszowski WARS WITA - Wały Jagiellońskie ZACZNIJ OD BACHA - Zbigniew Wodecki
Lepiej nie pytaj - Piotr Szczepanik zobacz tekst, tłumaczenie piosenki, obejrzyj teledysk. Na odsłonie znajdują się słowa utworu - Lepiej nie pytaj.
Vay Tiền Nhanh Ggads. ZOBACZ TAKŻE: Nie żyje Piotr Szczepanik "Kochać – jak to łatwo powiedzieć, kochać – tylko to, więcej nic… W tym słowie jest kolor nieba, ale także rdzawy pył gorzkich dni. Nagle świat się mieści w twoich oczach, Już nie wiem, czy ciebie znam. Chwile, kolorowe przeźrocza. Biegną, szybko zmienia je czas”… Te jakże sentymentalne słowa Andrzeja Tylczyńskiego (1925–2009) do muzyki Andrzeja Korzyńskiego, wyśpiewane ciepłym głosem Piotra Szczepanika, pamięta chyba każdy, kto czasy swojej młodości spędził w latach 60. Tak jak i pamięta inne przeboje artysty: "Żółte kalendarze”, "Goniąc kormorany”, "Puste koperty”, "Każdy kogoś kocha”, "Nigdy więcej” czy "Zabawa podmiejska”. Był wtedy na ustach niemal wszystkich, rozkochując w sobie pół Polski. A może i prawie całą. Przy jego piosenkach wyznawano sobie miłość, kojono też rany po złamanym sercu. Jak zauważa dziennikarka Maria Szabłowska, siła Piotra Szczepanika od samego początku polegała na tym, że był zupełnie… odmienny. – Pamiętajmy, że rzecz działa się w czasach, kiedy narastała fala ostrego bigbitu. Inni zapuszczali włosy, łomotali i wrzeszczeli, a on łagodnie śpiewał swoje miłosne przeboje. – Myślę, że powinna istnieć taka równowaga. Naprzeciwko mocnego uderzenia delikatne, sentymentalne piosenki, które bardzo się ludziom podobały – potwierdza artysta, zapytany o tę odmienność przez krośnieński – Nie analizowałem nigdy specjalnie tego zjawiska. Robiłem po prostu swoje. I powiem rzecz taką, że bardzo rzadko słuchałem "młodego Szczepanika". Miałem wtedy inne, lepsze zajęcia. Tym najważniejszym zajęciem, było, jak dodaje… życie. Słodkie życie nad Świdrem Piotr Szczepanik nigdy nie ukrywał, że nie przepadał za zgiełkiem i splendorem, niejako tożsamymi z show-biznesem i branżą muzyczną. – Nie lubię tej całej otoczki, fleszy, fotoreporterów, gwiazd i całego tego szumu. Jest to dla mnie bardzo nużące. – Żyję w lesie. Kocham zwierzęta. Jeżdżę konno. Takie dolce vita w powiatowym wymiarze – mówi w rozmowie z "Magazynem Kuriera Lubelskiego". Ten las to podwarszawska wieś nad rzeką Świder, koło Kołbieli. Przeprowadził się tam mniej więcej piętnaście lat temu, by uciec od miejsca, w którym zrobiło się "ciasno i bogato". – Pałace, betonowe mury, różne takie. Masakra. Więc przeniosłem się (…) Do chałupy w krzakach, w lesie. Mam stajnię – hotel dla koni. Trzymam w nim klacz, Nainę. Jeszcze jeżdżę konno. Właściwie nie ma o czym opowiadać, ale jak ci zimno, to sobie napal. Żyję według tej zasady. Jest tam trochę roboty, żeby przetrwać. Wdzięk, który przetrwał Powód zamieszkania Szczepanika na wsi nie wynikał jednak z tego, że chciał zdezerterować z rzeczywistości, która go męczyła. – Jeżeli była dezercja, to taka, że przestałem nagrywać piosenki miłosne – wyznawał krótko po przeprowadzce w rozmowie z "Gazetą Wyborczą”. Był rok 2002. – Nie znaczy to, że byłem niezdolny do wykonywania takich piosenek czy niezdolny do miłości, tylko po prostu już mnie to trochę znużyło. Odpocząłem od nich jakieś piętnaście lat. Może dobrze się stało, bo gdybym usiłował kontynuować tę serię, to według porzekadła, że lepsze jest wrogiem dobrego, kolejne piosenki mogłyby odebrać wdzięk tym pierwszym, a tak przetrwały one tyle lat. Nie ma się z czego weselić I rzeczywiście… To, co Piotr Szczepanik nagrywał w późniejszych latach, odległe jest od jego starych przebojów. – Sięgam po wiersze Grochowiaka, Gajcego, Herberta. To ciekawe i piękne utwory, które nijak się mają do moich starych szlagierów, ale właśnie tym się teraz interesuję – mówił w "Magazynie Kuriera Lubelskiego”. Nie ukrywał, że jest w nim dużo smutku. – Ale kto powiedział, że wszyscy mają być weseli i mają się śmiać nawet wtedy, kiedy nie ma z czego? – zastanawia się w "Tygodniku Ciechanowskim". Emocje prosto z płuc Kiedy artysta słyszał pytanie o to, dlaczego w ogóle zaczął śpiewać, mówił o potrzebie "wydmuchiwania pewnych emocji". – Jak ten pies, który wyje do księżyca, a Szczepanik do mikrofonu. Dokładnie na tej samej zasadzie. – Nic mnie specjalnie nie mobilizowało, ja lubiłem sobie po prostu podśpiewywać. Jeszcze jako student śpiewałem w kabaretach i w teatrzyku studenckim. Byłem wówczas na festiwalu studenckim w Zagrzebiu, gdzie poznałem Andrzeja Korzyńskiego, który komponował potem muzykę do piosenek przeze mnie śpiewanych. Jedną z nich była "Goniąc kormorany”. Zdaniem Szczepanika sukces utworu wynikał z tego, że ludzie kojarzyli go ze sobą i swoim życiem. – I chyba na tym polega wielkość i swego rodzaju uniwersalizm tej piosenki. Poza tym cały czas była emitowana w radio i słuchana w różnych miejscach, wpisała się w pewien sposób w życiorysy. I to, że te piosenki przetrwały, nie jest moją zasługą, jako wykonawcy, a tych, którzy ich słuchali i polubili. Pierwsze miłości, młodzieńcza beztroska, to wszystko w dorosłym życiu doskonale się pamięta. Ten dzień wybrał los Piotr Szczepanik urodził się w Lublinie, 14 lutego 1942 r.. – To dobry dzień na urodziny, to Dzień Zakochanych. To nie ja wybierałem, tylko, myślę, los – mówił trzy lata temu w swoim rodzinnym mieście podczas programu Historia Mówiona Ośrodka "Brama Grodzka – Teatr NN”. Dzieciństwo spędził w domu przy ulicy Piaskowej, znajdującym się obecnie w dzielnicy Kośminek. Była to czynszowa kamienica, należąca do jego ojca. Z okna miał widok na… Majdanek, niemiecki obóz koncentracyjny wybudowany w roku 1941, a wyzwolony w 1944. Na tym samym spotkaniu opisywał swoje dzieciństwo jako beztroskie i radosne. – Bo młodość w ogóle jest beztroska – przypomniał. Uprawiał lekką atletykę, w tym skok wzwyż, ale większość czasu poświęcał książkom i poezji. Szczególnie ważnym miejscem stał się dla niego Dom Kultury, znajdujący się w Zamku Lubelskim. – Zacząłem te wizyty i zabawy artystyczne, łącznie z teatrem lalek, recytowaniem wierszy. I to była zabawa, której inspiratorką była pani dyrektor Domu Kultury. Po prostu nie lubię śpiewania Po maturze Szczepanik usiłował dostać się do szkoły teatralnej, ale bez powodzenia, wobec czego zasilił szeregi studentów Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, na kierunku historia sztuki. Był rok 1961. – Miałem ogromne szczęście znaleźć się na tej uczelni jako przeciętny student i poznawać świetną młodzież. Wsłuchiwałem się w słowa moich profesorów. Była wspaniała atmosfera, bardzo ciekawe wykłady. Bardzo lubiłem wykłady ze sztuki średniowiecznej. Lubił też muzykę. Słuchał jazzu, ale także Elvisa Presleya czy The Beatles. A dziś? – Wieczorami słucham dobrego jazzu, starego i tego współczesnego, a ostatnio dość często włączam muzykę klasyczną. Na szczęście nie mieszkam w bloku, więc mogę sobie podkręcić głośniki na full – cieszy się w "Życiu na Gorąco”. A w wywiadzie dla uzupełnia. – Nieczęsto słucham utworów piosenkowych i nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Po prostu nie lubię śpiewania. Wolę zdecydowanie muzykę instrumentalną. Idol mimo woli Początki działalności artystycznej Szczepanika miały miejsce w kabarecie "Czart”, który określa dziś jako "wielką, piękną przygodę”, i w teatrze Akademii Medycznej "Dren 59”. Właściwy debiut miał miejsce w 1963 roku w Krakowie, na festiwalu piosenki studenckiej. Zaprzyjaźnił się tam wtedy z jazzowym pianistą Andrzejem Nowakiem. – Andrzej skomponował muzykę do piosenki "Chciałbym kiedyś…”, którą bardzo lubię. W Krakowie śpiewałem też piosenki Wiesława Dymnego, a Piwnica Pod Baranami była moją gościnną przystanią. Właściwie to o moim dalszym życiu, śpiewaniu i o tym, że piosenki przeze mnie wykonywane stały się szlagierami, zadecydowali radiosłuchacze. Nie czyniłem żadnych zabiegów ani specjalnie się nie starałem, aby stać się popularnym. Pierwsza "czwórka”, "Ricercar 64, śpiewa Piotr Szczepanik”, nagrana z grupą Tajfuny i zespołem Ricercar '64, rozeszła się w nakładzie sześciuset tysięcy egzemplarzy. Jak artysta przekonuje, taki sukces nie był jego celem. Właściwie to w ogóle nie planował kariery estradowej. – Nie jestem człowiekiem, który zmyśla i kłamie, absolutnie nie miałem wówczas i teraz w tym, co robię, żadnej interesowności. Porozumienie ponad niewiastami Charakter Piotra Szczepanika ma wiele wspólnego z muzyką, jaką wykonuje. Od kiedy pamięta, na długo zanim zaczął studiować historię sztuki, był introwertykiem. – W związku z tym w tej chwili nie przypominam sobie, kiedy to wspomniane wydmuchiwanie emocji w śpiewie wybiło się na pierwsze miejsce. Choć może nie do końca na pierwsze, bo na pierwszym miejscu jest chyba życie, a śpiewanie jest wpisane w ten całokształt. – Taki dziecięcy filozof był ze mnie, który żył w swoim świecie – uzupełnia autodiagnozę w "Życiu na Gorąco”. – I tak już zostało. Przyjaciół miałem w dzieciństwie i mam do dziś, ale bywa z tym różnie, bo przez całe swoje życie nigdy nie miałem prawdziwych przyjaciół w gronie męskim. Myślę, że mi trochę zazdroszczono kariery i tego, jak potoczyło się moje życie. Zawsze większe porozumienie miałem z niewiastami. Dusza i całokształt "Kochać", wielki przebój lat 60., to chyba jego najpopularniejsza piosenka. Zapytany, czy uznaje ją za najpiękniejszy swój utwór, zaprzecza. – Gdybym tak uważał, to mógłbym być posądzony o megalomanię. Ale wiem, że tak właśnie uważają panie i panowie, którzy tej piosenki słuchali i która przetrwała do dziś. Być może jest to utwór ponadczasowy. Nie chciał jednak odpowiedzieć na pytanie, jak często sam był zakochany, zasłaniając się chęcią zachowania prywatności. Ale… – zafascynowany byłem bardzo często. A fascynują mnie kobiety nie tylko mądre, ale wyglądające estetycznie, co wcale nie znaczy, że piękne. Ja stawiam bardziej na duszę, na tak zwany całokształt. Cudze z jego wnętrza Szczepanik nie jest autorem swoich tekstów – te pisali dla niego między innymi wspominany Andrzej Tylczyński ("Kochać”, "Goniąc kormorany”, "Nigdy więcej”), Franciszek Walicki ("Puste koperty”) czy Jerzy Miller ("Żółte Kalendarze”, "Zabawa podmiejska”). Jak wspomina, kiedyś próbował pisać sam, ale mimo że "było to dość zgrabne i nie było żenujące”, to mu przez gardło nie przeszło. – Zadziałała autocenzura? – pada pytanie "Tygodnika Ciechanowskiego”. – Autocenzura i szczęśliwie obiektywizm. Od samego początku Szczepanik przykładał jednak wielką wagę do tego, co śpiewa. I przykłada do dziś. – Każdy z autorów, zanim napisał dla mnie tekst, siadał i słuchał, co mam mu do powiedzenia – mówi w "Magazynie Kuriera Lubelskiego”. – Długo gadaliśmy o wielu sprawach. O życiu, o piosenkach, o zdrowiu, o chorobach, o różnych takich. Oni mnie poznawali w ten sposób. I tak powstawały piosenki, których słowa dzisiaj traktuję, jakbym to ja je napisał. Jakby z mojego wnętrza wyszły. Wiersze, poezja, która mnie pasjonuje. Trochę aktorstwa, trochę polityki Na początku swojej kariery Szczepanik pojawiał się na wielu festiwalach studenckich, także za granicą. Na przełomie lat 60. i 70. występował na scenie i w telewizji wspólnie z Jackiem Fedorowiczem i Bohdanem Łazuką w ramach programu "Poznajmy się”. Coraz częściej też sięgał do utworów poetyckich. Próbował także swoich sił jako aktor: w 1979 roku zagrał tytułową rolę w telewizyjnej adaptacji "Chama” Elizy Orzeszkowej w reżyserii Laco Adamika, a w ostatniej dekadzie pojawił się w "Kto nigdy nie żył…” Andrzeja Seweryna i w "Moim rowerze” Piotra Trzaskalskiego. Angażował się też politycznie, od 1980 do 1989 roku współorganizując wraz z Solidarnością Festiwal Piosenki Prawdziwej oraz koncerty w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej. Po 1990 roku Szczepanik pełnił funkcję szefa Zespołu Współpracy ze Środowiskami Twórczymi w Kancelarii Prezydenta Lecha Wałęsy. W ostatnich latach bliżej mu jednak do Prawa i Sprawiedliwości, którą to partię poparł w wyborach w 2007 roku. Zasiadał też w komitetach poparcia w wyborach prezydenckich Lecha (2005) i Jarosława Kaczyńskiego (2010). Swoich przekonań jednak publicznie nie komentuje, przynajmniej nie w mediach. Szczęście bez obsypywania Chociaż Piotr Szczepanik na co dzień unika splendoru czy wywiadów i jest typem samotnika, podkreślał, że wcale mu ludzi nie brakuje. Po prostu taki jest. – Zawsze byłem outsiderem, stałem obok – przypomina. – Do tego z dużą dozą nieśmiałości. Ale nie byłem ślamazarą, bo jeśli ktoś mi nadepnął na odcisk, to potrafiłem oddać. Nigdy jednak nie miałem w sobie cech przywódczych. A jak patrzył na przeszło pół wieku swojej drogi muzycznej? – Oczywiście nie są to wspomnienia, które są gorzkie, bo te piosenki lubię – mówił w "Życiu na Gorąco". – Wiem, że one były popularne, zajmowały pierwsze miejsca na listach przebojów, wygrywały konkursy, ale ja nigdy nie byłem swoim fanem. Jednocześnie zarzekał się, że nie było w nim tęsknoty za młodością. – Gdybym ją miał, to byłbym w jakimś sensie kaleką. Młodość była, minęła, trzeba iść do przodu. Każdy wiek ma swoje prawa, trzeba umieć się godnie zestarzeć, choć czasami jest to trudne. Staram się zachować wewnętrzną młodość. Do szczęścia nie potrzebuję być obsypywany cukierkami. Łatwiej zostać sławnym niż bogatym A jakie Piotr Szczepanik miał rady dla młodych? W rozmowie z przyznawał, że nie życzy artystom stawiającym pierwsze kroki w zawodzie, aby zbyt poważnie traktowali to, co robią. – Bo wówczas bardzo ciężko się znosi, kiedy dostaje się po nosie. "Proporcja upadków i uniesień" zawsze istnieje i trzeba odnaleźć w tym wszystkim równowagę. Jednak należy robić to, co się lubi, i starać się dowiedzieć o tym, jak najwięcej. – Niestety, trzeba sobie zdać sprawę, że każdy, kto podejmuje się wykonywania zawodu piosenkarza czy też aktora lub uprawia sztuki plastyczne, musi wiedzieć, iż robi to na własną odpowiedzialność. Nikt nie daje gwarancji, że człowiek stanie się jednocześnie sławnym i bogatym. Zdecydowanie łatwiej jest zostać sławnym niż bogatym. Piotr Szczepanik nie żyje O śmierci artysty poinformowała dziś jego córka, Jagoda Maria Szczepanik. "Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w dniu 20 sierpnia - po wielu latach zmagań z chorobą - odszedł we śnie mój tata Piotr Szczepanik" - przekazała.
numer podkładu: 127 biesiada (Piotr Szczepanik) OpisPuste Koperty - biesiada (Piotr Szczepanik) Noc z nieba już gwiazdy zmazała i ranek się budzi ze snu Od dziś będziesz długo znów sama A mnie ędzie brak twoich słów Więc żegnaj, już żegnaj kochana i nie płacz, bo na mnie jż czas nim satek się z poru oddali pocałuj mnie choć jeden raz Fragment tekstu:Puste Koperty - biesiada (Piotr Szczepanik) Noc z nieba już gwiazdy zmazała i ranek się budzi ze snu Od dziś będziesz długo znów sama A mnie ędzie brak twoich słów Więc żegnaj, już żegnaj kochana i nie płacz, bo na mnie jż czas nim satek się z poru oddali pocałuj mnie choć jeden raz O jedno chcę tylko cię prosić Czy będzie ci dobrze czy źle przyrzeknij ze nigdy nikogo nie będziesz tak kochać jak mnie A jeśli już kogoś pokochasz przypomnij os...
Piosenkarz, aktor i gitarzysta urodzony w Lublinie. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Działalność artystyczną rozpoczynał w lubelskim kabarecie „Czart” i teatrze Akademii Medycznej „Dren 59”. Debiutował w 1963 na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Znany z takich przebojów jak Żółte kalendarze, Kochać, Goniąc kormorany, Puste koperty, Zabawa podmiejska i innych. Dzieciństwo w LublinieDziałalność artystyczna – lubelskie początkiKariera muzycznaPrzypisyDzieciństwo w Lublinie Piotr Szczepanik urodził się 14 lutego 1942 roku w Lublinie. Mówił: „To dobry dzień na urodziny, to dzień zakochanych. To nie ja wybierałem, tylko, myślę – los".Wychowywał się w domu przy ulicy Piaskowej, wówczas na obrzeżach Lublina. Obecnie [2015] jest to dzielnica miasta – Kośminek.„Mój ojciec miał czynszową kamienicę, i tam mieszkaliśmy”, wyjaśnił Piotr tego okresu Piotr Szczepanik zachował w pamięci widok na Majdanek: Była klapa na dachu, którą otwierał mój starszy brat i wtedy doskonale widać było Majdanek. Wprawdzie nie sądzę, żeby tam jeszcze był obóz, bo ja się urodziłem w [19]42 roku, ale w moim świecie wyobraźni pamiętam dymy nad Majdankiem. W każdym razie to mi zostało w pamięci. Z lubelskich lat wczesnoszkolnych Piotr Szczepanik zapamiętał szczególnie 1948 rok, kiedy jako pierwszoklasista z grupą rówieśników i nauczycielką odwiedził Zamek Lubelski: …który wyglądał wtedy strasznie, przede wszystkim było tam więzienie, jak wiemy. Były to czasy stalinowskie. To [19]48, [19]49 rok. Kończyła się już ta «stalinowska łagodność». Na Zamku siedział Kazimierz Moczarski. Był katowany, wybili mu wszystkie zęby. […] W każdym razie to była bardzo ponura wizyta na Zamku. Mówiono nam, że to Zamek, ale głównie [mówiono], że jest to więzienie i że tam siedzą wrogowie Polski Ludowej. […] Oczywiście było później dzieciństwo beztroskie, radosne, bo młodość w ogóle jest beztroska. Był aktywnym chłopcem. Towarzyszył kuzynowi w zajęciach lekkoatletycznych: Oczywiście osiągnięć nie uzyskiwałem, ale na przykład skakałem wzwyż tak, że przeskakiwałem siebie. W każdym razie było to zdrowe dorastanie, aktywne. […] To [dzieciństwo] to bardzo piękny czas, ale bardzo odległy, [obecny] w wyobraźni”. Jednak większość wolnego czasu spędzał wówczas na lekturze książek. Jego ulubionym pisarzem był Karol Bunsch, krakowski pisarz, który pisał o średniowiecznym Krakowie: Umiłował to miasto i podejrzewam, że również miasto jego twórczość. To było dla mnie bardzo duże przeżycie. Produkcje w dziecięcym teatrzyki szkolnym przyniosły Piotrusiowi pochwały nauczycieli, no i rozgłos na całą dzielnicę. Za to w "ogólniaku", przy ulicy Buczka, woźny złożył skargę do dyrektora szkoły, że uczeń Piotr Szczepanik wystukuje na żeberkach szkolnych kaloryferów - dziwne rytmy, nucąc przy tym coś niezrozumiałego., pisał Andrzej Polakowski na łamach „Kameny" w 1965 Działalność artystyczna – lubelskie początki Po zdaniu matury, lubelskie szlaki Piotra Szczepanika coraz częściej wiodły głównie trasą od Bramy Krakowskiej, potem ulicą Grodzką przez Bramę Grodzką, aż do Zamku Lubelskiego. Zamku, gdzie po raz pierwszy był jako uczeń i gdzie potem mieścił się Dom Kultury. Wspominał: Dom Kultury na Zamku powstał w połowie lat 50., więc ja tam zacząłem te wizyty i zabawy artystyczne, łącznie z teatrem lalek, recytowaniem wierszy, i to była zabawa, której inspiratorką była pani dyrektor Domu Kultury. Piotr Szczepanik od lat szkolnych interesował się poezją: Był konkurs recytatorski, w którym brałem udział. Moja polonistka wymyśliła, że ja muszę koniecznie się tam zaprezentować. Mówiłem list Słowackiego Do matki i to się bardzo podobało. Wtedy jurorem był Jan Machulski, który był młodym aktorem z Teatru Osterwy, no i gawędził ze mną później. Mówił, że bardzo dobrze i że mam taką urodę i predyspozycje, że w przyszłości, gdybym zdał do szkoły teatralnej, to mógłbym zagrać Hamleta. To dla mnie było oczywiście abstrakcją. Zresztą usiłowałem się dostać do szkoły teatralnej. Mówiłem ten sam list, list Słowackiego Do matki, bardzo piękny. Bardzo to się podobało, ale mnie, dla mojego dobra nie przyjęto. Jak mi powiedział później na ucho jeden z pedagogów – uznali, że może byłbym dobrym aktorem, dobrym, jeśli chodzi o wrażliwość interpretatorem, ale nie dałbym sobie rady, bo aktorstwo to ciężki, czasami brutalny zawód. […] Miałem rok czy dwa lata przerwy i poszedłem na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Ta uczelnia wielką rolę w moim życiu odegrała. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Piotr Szczepanik studiował historię sztuki. Został studentem Wydziału Nauk Humanistycznych w roku 1961: Miałem ogromne szczęście znaleźć się na tej uczelni jako przeciętny student, i poznawać świetną młodzież. Wsłuchiwałem się w słowa moich profesorów. Była wspaniała atmosfera, bardzo ciekawe wykłady. Bardzo lubiłem wykłady ze sztuki średniowiecznej. Piotr Szczepanik słuchał audycji jazzowej Willisa Conovera: Później muzyka tych czterech chłopaków angielskich czy Presley, nie mówiąc o mistrzach jazzu, ale to była półka już bardzo wysoka. Oczywiście to, czy się chciało czy nie, to jednak działało na kształtowanie się człowieka, ucha, wyobraźni. W Lublinie rozpoczynał działalność artystyczną w kabarecie „Czart” i teatrze Akademii Medycznej „Dren 59”. Współpracował z zespołami muzycznymi. W 1965 roku w rozmowie dla "Konfrontacji", dodatku studenckiego "Kuriera Lubelskiego" mówił: Zacząłem śpiewać kilka lat temu w studenckich zespołach, między innymi w orkiestrze Witolda Miszczaka. 2 Piotr Szczepanik jako członek kabaretu „Czart” po raz pierwszy wykonał Żółte kalendarze: „W kabarecie Czart po raz pierwszy wykonałem Żółte kalendarze jako próbę, ale przed publiką oczywiście. Dokładnie nie pamiętam, ile lat ja w «Czarcie» siedziałem, ale w każdym razie to była wielka, piękna przygoda", wspominał w relacji mówionej dla Ośrodka "Brama Grodzka-Teatr NN".Piotr Szczepanik został zaproszony do pracy przy przedstawieniach lubelskiego teatru Akademii Medycznej „Dren 59”: Ludzie, którzy występowali w «Czarcie» równocześnie występowali w «Drenie». […] Ja nie studiowałem medycyny. Zostałem zaproszony do tego, żeby zrobić z nimi jedno czy dwa przedstawienia. Jak sam podkreślał, ważnymi miejscami w Lublinie na jego artystycznej drodze poza lubelskim Zamkiem z Domem Kultury było Stare Miasto: ...z muzycznymi inspiracjami młodzieży, kabaret «Czart», KUL, i [później] podróże do Warszawy, znajomość z Andrzejem Tylczyńskim, który pisał mi piosenki, które później stały się szlagierami. Kariera muzyczna Piotr Szczepanik zadebiutował w 1963 roku na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Występował na licznych festiwalach studenckich w kraju i za 1965 roku nawiązał współpracę z Andrzejem Korzyńskim. Pierwszych nagrań dla Polskiego Radia dokonał z grupą Tajfuny i zespołem Ricercar '64. Uczyniły go one jednym z najpopularniejszych piosenkarzy lat 60. Występował w programach telewizyjnych i estradowych z Jackiem Fedorowiczem i Bohdanem przyniosły mu takie przeboje jak Żółte kalendarze (autor tekstu: Jerzy Miller), Kochać, Goniąc kormorany (autorem obu tekstów jest Andrzej Tylczyński), Puste koperty, Zabawa 1971 roku zainteresował się piosenką poetycką. Prezentował ją w specjalnych programach, w których śpiewał z akompaniamentem gitary4. To była lawina popularności, ale też lawina propozycji nagraniowych, koncertowych. W związku z tym, ja traciłem powoli kontakt z KUL-em. Kiedy w [19]86 roku wykonywałem swój program Pieśni i poezja polskich powstań narodowych, program prawie dwugodzinny, ksiądz profesor Smoleń wyszedł na koniec i mówi: «No, pracy magisterskiej nie napisałeś, ale po tym, com usłyszał, to dostajesz ode mnie honorowy doktorat!» To była bardzo dobrze skonstruowana opowieść o wielkiej poezji romantycznej. W latach 1981–1988 Piotr Szczepanik współorganizował i wziął udział w kilkuset koncertach poetyckich w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej i w kościołach na terenie całego kraju. Występował także w ośrodkach polonijnych USA, Australii i Nowej Zelandii. W 1987 roku przypomniał swoje dawne przeboje na koncertach Old Rock 1991 roku Piotr Szczepanik został szefem Zespołu Współpracy ze Środowiskami Twórczymi w Kancelarii Prezydenta RP Lecha wyjazdu z Lublina w drugiej połowie lat 60., Piotr Szczepanik kilkakrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Ostatnie lata życia spędził nad Świdrem, niedaleko Warszawy. Kochał las i Szczepanik: Ja żyję „w lesie". Mój rozkład dnia, przeżycia są trochę inne niż mieszczucha, dlatego mam trochę więcej czasu na muzykę i literaturę. Na myślenie o tym, co chciałbym jeszcze ewentualnie w życiu zrobić. Wydaje mi się, że wyłącznie dla siebie, bo ja sobie zdaję sprawę, że Żółtych kalendarzy to już nie przeskoczę, nawet nie usiłuję, Żółte kalendarze, Kochać to były przecież szlagiery, które tak się wpisały, jak się okazuje w niejedno pokolenie. Od 1992 roku Piotr Szczepanik występuje na estradzie z repertuarem poetyckim, piosenkami do wierszy Bolesława Leśmiana, Jana Lechonia, Czesława Miłosza i Adama Zagajewskiego. Wszystkie cytaty pochodzą z rozmowy z Piotrem Szczepanikiem zarejestrowanej w ramach programu Historia Mówiona Ośrodka „Brama Grodzka – Teatr NN”, Lublin PrzypisyWróć do odniesienia Kamena : dwutygodnik społeczno-kulturalny, R. XXXII Nr 13-14 (323-324) + dodatek Ziemia i Pieśń R. I Nr 1, do odniesienia Kurier Lubelski, R. 9 nr 141 (18-19 czerwca 1965).Wróć do odniesienia Na podstawie biogramu Piotra Szczepanika zamieszczonego na stronie internetowej: [data dostępu: do odniesienia do odniesienia Tamże.
Szczepanik Wykonawca: Piotr Szczepanik Piosenka w stylu klasycznego rocka. Delikatny wokal Piotra Szczepanika przyprawia o gęsią skórkę. Utwór, który w szczególności oczekują na weselu goście ze starszych pokoleń. Kategorie Polskie piosenki Udostępnij Wasza ocena / 5 głosów: 1 Wasze komentarze (0) Dodaj komentarz – napisz co myślisz. Podpis Komentarz Redakcja portalu zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób, zawierających słowa wulgarne lub nie odnoszących się merytorycznie do tematu artykułu.
Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Podobne utwory Występuje także w Ten utwór występuje w jeszcze 12 albumach Podobne utwory Statystyki scroblowania Ostatni trend odsłuchiwania Dzień Słuchaczy Poniedziałek 31 Styczeń 2022 4 Wtorek 1 Luty 2022 2 Środa 2 Luty 2022 6 Czwartek 3 Luty 2022 1 Piątek 4 Luty 2022 2 Sobota 5 Luty 2022 1 Niedziela 6 Luty 2022 1 Poniedziałek 7 Luty 2022 4 Wtorek 8 Luty 2022 4 Środa 9 Luty 2022 4 Czwartek 10 Luty 2022 1 Piątek 11 Luty 2022 2 Sobota 12 Luty 2022 3 Niedziela 13 Luty 2022 1 Poniedziałek 14 Luty 2022 2 Wtorek 15 Luty 2022 1 Środa 16 Luty 2022 1 Czwartek 17 Luty 2022 1 Piątek 18 Luty 2022 1 Sobota 19 Luty 2022 1 Niedziela 20 Luty 2022 1 Poniedziałek 21 Luty 2022 1 Wtorek 22 Luty 2022 3 Środa 23 Luty 2022 2 Czwartek 24 Luty 2022 0 Piątek 25 Luty 2022 1 Sobota 26 Luty 2022 1 Niedziela 27 Luty 2022 2 Poniedziałek 28 Luty 2022 2 Wtorek 1 Marzec 2022 4 Środa 2 Marzec 2022 1 Czwartek 3 Marzec 2022 0 Piątek 4 Marzec 2022 1 Sobota 5 Marzec 2022 1 Niedziela 6 Marzec 2022 4 Poniedziałek 7 Marzec 2022 2 Wtorek 8 Marzec 2022 3 Środa 9 Marzec 2022 1 Czwartek 10 Marzec 2022 3 Piątek 11 Marzec 2022 0 Sobota 12 Marzec 2022 1 Niedziela 13 Marzec 2022 3 Poniedziałek 14 Marzec 2022 0 Wtorek 15 Marzec 2022 1 Środa 16 Marzec 2022 3 Czwartek 17 Marzec 2022 1 Piątek 18 Marzec 2022 3 Sobota 19 Marzec 2022 0 Niedziela 20 Marzec 2022 5 Poniedziałek 21 Marzec 2022 2 Wtorek 22 Marzec 2022 0 Środa 23 Marzec 2022 0 Czwartek 24 Marzec 2022 5 Piątek 25 Marzec 2022 4 Sobota 26 Marzec 2022 0 Niedziela 27 Marzec 2022 0 Poniedziałek 28 Marzec 2022 3 Wtorek 29 Marzec 2022 0 Środa 30 Marzec 2022 0 Czwartek 31 Marzec 2022 2 Piątek 1 Kwiecień 2022 3 Sobota 2 Kwiecień 2022 5 Niedziela 3 Kwiecień 2022 3 Poniedziałek 4 Kwiecień 2022 1 Wtorek 5 Kwiecień 2022 5 Środa 6 Kwiecień 2022 2 Czwartek 7 Kwiecień 2022 4 Piątek 8 Kwiecień 2022 2 Sobota 9 Kwiecień 2022 4 Niedziela 10 Kwiecień 2022 1 Poniedziałek 11 Kwiecień 2022 1 Wtorek 12 Kwiecień 2022 1 Środa 13 Kwiecień 2022 0 Czwartek 14 Kwiecień 2022 3 Piątek 15 Kwiecień 2022 3 Sobota 16 Kwiecień 2022 0 Niedziela 17 Kwiecień 2022 4 Poniedziałek 18 Kwiecień 2022 4 Wtorek 19 Kwiecień 2022 2 Środa 20 Kwiecień 2022 1 Czwartek 21 Kwiecień 2022 0 Piątek 22 Kwiecień 2022 1 Sobota 23 Kwiecień 2022 3 Niedziela 24 Kwiecień 2022 2 Poniedziałek 25 Kwiecień 2022 3 Wtorek 26 Kwiecień 2022 0 Środa 27 Kwiecień 2022 4 Czwartek 28 Kwiecień 2022 0 Piątek 29 Kwiecień 2022 7 Sobota 30 Kwiecień 2022 2 Niedziela 1 Maj 2022 4 Poniedziałek 2 Maj 2022 2 Wtorek 3 Maj 2022 1 Środa 4 Maj 2022 1 Czwartek 5 Maj 2022 0 Piątek 6 Maj 2022 1 Sobota 7 Maj 2022 1 Niedziela 8 Maj 2022 0 Poniedziałek 9 Maj 2022 1 Wtorek 10 Maj 2022 0 Środa 11 Maj 2022 1 Czwartek 12 Maj 2022 2 Piątek 13 Maj 2022 2 Sobota 14 Maj 2022 2 Niedziela 15 Maj 2022 2 Poniedziałek 16 Maj 2022 0 Wtorek 17 Maj 2022 1 Środa 18 Maj 2022 0 Czwartek 19 Maj 2022 3 Piątek 20 Maj 2022 1 Sobota 21 Maj 2022 2 Niedziela 22 Maj 2022 1 Poniedziałek 23 Maj 2022 1 Wtorek 24 Maj 2022 2 Środa 25 Maj 2022 1 Czwartek 26 Maj 2022 1 Piątek 27 Maj 2022 1 Sobota 28 Maj 2022 2 Niedziela 29 Maj 2022 4 Poniedziałek 30 Maj 2022 1 Wtorek 31 Maj 2022 2 Środa 1 Czerwiec 2022 1 Czwartek 2 Czerwiec 2022 2 Piątek 3 Czerwiec 2022 1 Sobota 4 Czerwiec 2022 0 Niedziela 5 Czerwiec 2022 3 Poniedziałek 6 Czerwiec 2022 1 Wtorek 7 Czerwiec 2022 0 Środa 8 Czerwiec 2022 1 Czwartek 9 Czerwiec 2022 1 Piątek 10 Czerwiec 2022 2 Sobota 11 Czerwiec 2022 2 Niedziela 12 Czerwiec 2022 4 Poniedziałek 13 Czerwiec 2022 0 Wtorek 14 Czerwiec 2022 3 Środa 15 Czerwiec 2022 2 Czwartek 16 Czerwiec 2022 2 Piątek 17 Czerwiec 2022 0 Sobota 18 Czerwiec 2022 1 Niedziela 19 Czerwiec 2022 1 Poniedziałek 20 Czerwiec 2022 2 Wtorek 21 Czerwiec 2022 5 Środa 22 Czerwiec 2022 1 Czwartek 23 Czerwiec 2022 1 Piątek 24 Czerwiec 2022 0 Sobota 25 Czerwiec 2022 3 Niedziela 26 Czerwiec 2022 0 Poniedziałek 27 Czerwiec 2022 2 Wtorek 28 Czerwiec 2022 1 Środa 29 Czerwiec 2022 1 Czwartek 30 Czerwiec 2022 2 Piątek 1 Lipiec 2022 1 Sobota 2 Lipiec 2022 0 Niedziela 3 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 4 Lipiec 2022 4 Wtorek 5 Lipiec 2022 4 Środa 6 Lipiec 2022 2 Czwartek 7 Lipiec 2022 1 Piątek 8 Lipiec 2022 1 Sobota 9 Lipiec 2022 0 Niedziela 10 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 11 Lipiec 2022 2 Wtorek 12 Lipiec 2022 1 Środa 13 Lipiec 2022 1 Czwartek 14 Lipiec 2022 1 Piątek 15 Lipiec 2022 0 Sobota 16 Lipiec 2022 1 Niedziela 17 Lipiec 2022 0 Poniedziałek 18 Lipiec 2022 1 Wtorek 19 Lipiec 2022 2 Środa 20 Lipiec 2022 2 Czwartek 21 Lipiec 2022 1 Piątek 22 Lipiec 2022 1 Sobota 23 Lipiec 2022 1 Niedziela 24 Lipiec 2022 2 Poniedziałek 25 Lipiec 2022 2 Wtorek 26 Lipiec 2022 3 Środa 27 Lipiec 2022 0 Czwartek 28 Lipiec 2022 3 Piątek 29 Lipiec 2022 1 Sobota 30 Lipiec 2022 0 Niedziela 31 Lipiec 2022 1 Odtwórz ten utwór YouTube Spotify Spotify Zewnętrzne linki Apple Music O tym wykonwacy Piotr Szczepanik 19 247 słuchaczy Powiązane tagi Piotr SzczepaniK (ur. 14 lutego 1942 w Lublinie, zm. 20 sierpnia 2020), polski piosenkarz, kompozytor i aktor. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam rozpoczął działalność artystyczną w kabarecie „Czart” i teatrze Akademii Medycznej „Dren 59”. Debiutował w 1963 na Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Znany jest z takich przebojów jak Żółte kalendarze (autor tekstu: Jerzy Miller), Kochać, Goniąc kormorany (autorem obu tekstów jest Andrzej Tylczyński), Puste koperty, Zabawa podmiejska, Nigdy więcej i innych. Na przełomie lat 60. i 70. XX w… dowiedz się więcej Piotr SzczepaniK (ur. 14 lutego 1942 w Lublinie, zm. 20 sierpnia 2020), polski piosenkarz, kompozytor i aktor. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam… dowiedz się więcej Piotr SzczepaniK (ur. 14 lutego 1942 w Lublinie, zm. 20 sierpnia 2020), polski piosenkarz, kompozytor i aktor. Studiował historię sztuki na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i tam rozpoczął działalność artystyczną w kabarecie… dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców
piotr szczepanik puste koperty tekst